Tom szkiców podróżnych Adama Szczucińskiego,
to próba stworzenia prywatnego portretu miejsca nie do końca
rzeczywistego miasta wyłaniającego się z wody, z mgły, ale i z
literatury. Autor wędruje po Wenecji śladami Josifa Brodskiego (zawsze z
wierszami ulubionego poety w kieszeni), z zachwytem przygląda się
dziełom sztuki, naturze. Dociera też do Wilna, Rzymu, Monterchi, Paryża.
Tworzy wielobarwną mozaikę ludzkich historii, by wydobyć z pokładów
niepamięci to, co jednostkowe, kruche, ulotne.